son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[shower]

ja się zatrzymywałem przed załamaniem trasy (głównie na trójce)  gdy oceniłem że zrobiło się luźno i nie zbliża się grupa  uczących się to wówczas zjeżdżałem, choć i tak raz zostałem staranowany przez snowbordzistkę która całym pędem wpadła z góry na mnie, nie skręcała tylko po prostu się zsuwała a ja znalazłem się na jej drodze, na szczęście nic nikomu się nie stało, ale takich zdarzeń było dużo. Mam jedynie nadzieję że osoby które zaczęły się uczyć na SON najbliższe lata sobie odpuszczą i będą trenować na łatwych trasach a Szczyrk zostawią narciarzom już coś potrafiącym

[Jusik2002]

2 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Bzdury piszesz kolego. To, że uderzyłeś w idącą osobę to wyłącznie Twoja wina w 100%. Spędziłem w Szczyrku wiele sezonów w czasach gdy Ciebie jeszcze nawet na świecie nie było i zawsze było to miejsce dla każdego narciarza, również uczącego się. Jeżeli ktoś przecenił swoje siły i schodził to normalny człowiek pyta czy mu nie pomóc albo po prostu pomaga namawiając do zjazdu w asekuracji bo zjechać zawsze jest po stoku narciarskim łatwiej niż zejść.

Jeżeli obecny Szczyrk zmienił te odwieczne standardy to tylko mogę powiedzieć a nie mówiłem.

Pozdrowienia

Echhhhhhhhhh widzę że ty jesteś jednak niereformowalny. Środeczkiem, gęsiego - proponuje abyś znowu się wybrał do Szczyrku i będziesz tam sprowadzał całe grupki. Tylko pamiętaj środeczkiem.....................

[ewangelizator]

 

18 minut temu, Jusik2002 napisał:

Ciekawa ocena sytuacji, to co miałem się zatrzymać przed załamaniem trasy aby zobaczyć co tam się dzieje ? 

z kodeksu FIS:

Reguła 2 Kolizje najczęściej zdarzają się z powodu nadmiernej szybkości narciarzy lub snowboarderów, nieopanowania nad nartami lub niezauważenia innego uczestnika ruchu. Narciarz lub snowboarder musi być zdolny do zatrzymania się, zmiany kierunku jazdy oraz jazdy w zasięgu swojego wzroku. W miejscach zatłoczonych lub miejscach o ograniczonej widoczności narciarze i snowboarderzy muszą poruszać się wolno, zwłaszcza w miejscach załamania stromego stoku, na zakończeniu trasy oraz w okolicach wyciągów.

 

[adales]

1 minutę temu, Jusik2002 napisał:

Echhhhhhhhhh widzę że ty jesteś jednak niereformowalny. Środeczkiem, gęsiego - proponuje abyś znowu się wybrał do Szczyrku i będziesz tam sprowadzał całe grupki. Tylko pamiętaj środeczkiem.....................

Nieważne, że środkiem. Fakt popełnił błąd po powinien iść bokiem ale to Ty w niego wjechałeś. 

Jakby tam leżał ktoś połamany po wypadku, też byś w niego wjechał bo leżał na środku?
Ja nie jeżdżę 33 lata, a 4 ale proponuję jeszcze raz przeczytać dekalog narciarski. Szczególnie pkt. 2 pt. Panowanie na szybkością i sposobem jazdy: Narciarz zobowiązany jest poruszać się tak, aby w razie konieczności zatrzymać się lub skręcić w ramach umiejętności jakie posiada. Narciarz zobowiązany jest poruszać się wolno w miejscach zatłoczonych, w okolicach wyciągów, na zakończeniu trasy, lub zmniejszenia widoczności z powodu warunków pogodowych lub załamania stoku.

[Mitek]

32 minuty temu, Jusik2002 napisał:

Echhhhhhhhhh widzę że ty jesteś jednak niereformowalny. Środeczkiem, gęsiego - proponuje abyś znowu się wybrał do Szczyrku i będziesz tam sprowadzał całe grupki. Tylko pamiętaj środeczkiem.....................

Cześć

Jeżeli chcesz reformować Kodeks Narciarski to proszę.

Nie ma takiej możliwości aby pokonywać załamanie trasy "na ślepo" (mówimy oczywiście o normalnym ruchu narciarskim a nie wyłączonej z ruchu trasie zawodach itd.). Jeżeli ktoś to robi to jest niebezpieczny nie tylko dla siebie - co świadczy jedynie o braku zahamowań - ale przede wszystkim dla innych (na przykład to co pisze Adales - osoba wywróciła się za przełamaniem, doznała innej kontuzji, awaria sprzętu itd.) a to już jest kryminał.

Opisywanie jakim to jestem wspaniałym narciarzem nic nie da bo fakty świadczą przeciw tej tezie.

Pozdrowienia

Edytowane 30 Styczeń 2018 przez Mitek

[Góral spod Skrzycznego]

Dziwne, jeżdżę tylko w weekendy i zazwyczaj na mojej trasie jest pusto:


Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

[marcinn]

[Jusik2002]

16 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jeżeli chcesz reformować Kodeks Narciarski to proszę.

Nie ma takiej możliwości aby pokonywać załamanie trasy "na ślepo" (mówimy oczywiście o normalnym ruchu narciarskim a nie wyłączonej z ruchu trasie zawodach itd.). Jeżeli ktoś to robi to jest niebezpieczny nie tylko dla siebie - co świadczy jedynie o braku zahamowań - ale przede wszystkim dla innych (na przykład to co pisze Adales - osoba wywróciła się za przełamaniem, doznała innej kontuzji, awaria sprzętu itd.) a to już jest kryminał.

Opisywanie jakim to jestem wspaniałym narciarzem nic nie da bo fakty świadczą przeciw tej tezie.

Pozdrowienia

Po pierwsze nigdzie nie napisałem że w kogoś wjechałem, spacerowicz na trasie wymusił nagły skręt którego nie byłem w stanie skontrolować

Po drugie myślę, że mam uzasadnione pretensje ponieważ ta osoba schodziła w dół stoku a nie do krawędzi

Po trzecie cytujecie kodeksy narciarskie @marcinn wkleił dekalog i jakoś pkt 6 i 7 znakomicie pasuje do tej sytuacji

Po czwarte raczej mam uzasadnione pretensje ponieważ trasa narciarska służy do jazdy a nie chodzenia

Po piąte @Mitek w przeciwieństwie do Ciebie nigdzie nie napisałem jakim to jestem super narciarzem jedynie tyle że jeżdżę 33 lata

Po szóste cieszę się, że ta sytuacja tylko tak się skończyła 

[Mitek]

4 minuty temu, Jusik2002 napisał:

Po pierwsze nigdzie nie napisałem że w kogoś wjechałem, spacerowicz na trasie wymusił nagły skręt którego nie byłem w stanie skontrolować

Po drugie myślę, że mam uzasadnione pretensje ponieważ ta osoba schodziła w dół stoku a nie do krawędzi

Po trzecie cytujecie kodeksy narciarskie @marcinn wkleił dekalog i jakoś pkt 6 i 7 znakomicie pasuje do tej sytuacji

Po czwarte raczej mam uzasadnione pretensje ponieważ trasa narciarska służy do jazdy a nie chodzenia

Po piąte @Mitek w przeciwieństwie do Ciebie nigdzie nie napisałem jakim to jestem super narciarzem jedynie tyle że jeżdżę 33 lata

Po szóste cieszę się, że ta sytuacja tylko tak się skończyła 

Cześć

Skoro nie byłeś w stanie kontrolować jazdy to znaczy, że jechałeś zbyt szybko w stosunku do swoich umiejętności.

Skąd wiesz co robiła ta osoba skoro tak bardzo Cię zaskoczył jej widok?

To, że spacerowanie po trasie jest niedozwolone jest oczywiste natomiast swoją jazdę należy kontrolować w każdym momencie a w wypadku gdy trasa jest niewidoczna lub zwolnić lub nawet zatrzymać się.

Następnym razem gdy się wywalisz będę hamował przed Tobą gwałtownie obsypując Cie śniegiem i mając uzasadnione pretensje gdyż trasa narciarska nie służy do leżenia.

Proszę o cytat w którym napisałem, że " jestem super narciarzem".

Pozdrowienia

[Jusik2002]

6 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Skoro nie byłeś w stanie kontrolować jazdy to znaczy, że jechałeś zbyt szybko w stosunku do swoich umiejętności.

Skąd wiesz co robiła ta osoba skoro tak bardzo Cię zaskoczył jej widok?

To, że spacerowanie po trasie jest niedozwolone jest oczywiste natomiast swoją jazdę należy kontrolować w każdym momencie a w wypadku gdy trasa jest niewidoczna lub zwolnić lub nawet zatrzymać się.

Następnym razem gdy się wywalisz będę hamował przed Tobą gwałtownie obsypując Cie śniegiem i mając uzasadnione pretensje gdyż trasa narciarska nie służy do leżenia.

Proszę o

cytat w którym napisałem, że " jestem super narciarzem".

Pozdrowienia

Szkoda czasu na polemikę z Tobą. A cytatów jakim to jesteś narciarzem, nauczycielem na tym forum są setki.

pozdrawiam

[Mitek]

4 minuty temu, Jusik2002 napisał:

Szkoda czasu na polemikę z Tobą. A cytatów jakim to jesteś narciarzem, nauczycielem na tym forum są setki.

pozdrawiam

Cześć

Widzisz właśnie dlatego możesz mieć w przyszłości podobne problemy ponieważ nie dopuszczasz myśli, że jednak zawiniłeś błędną taktyką jazdy. Życzę refleksji i bezpiecznej jazdy.

A co do cytatów - przytocz chociaż jeden. Inaczej uznaję, że kłamałeś.

Pozdrowienia

[WojtekM]

Ja często przystaję nawet przed taki niewielkim załamaniem, jakie jest na początku Złotego Gronia. Tam często rozsypują się szkółki. Przewraca się jeden dzieciak na początku węża, a potem jest efekt domina - przewracają się kolejni. Dopiero, kiedy widzę, że nie ma grupki na załamaniu, wtedy zjeżdżam. No, ale ja jestem świadomy, że nie jestem mistrzem, więc tak robię. Niektórzy jadą bezrefleksyjnie w takich miejscach.

[shower]

dajcie spokój z tym przekomarzaniem się, niestety góry mamy jakie mamy a ludzi na stokach coraz więcej a będzie jeszcze gorzej, przecież masa tych dzieciaków które teraz się uczą za chwilę będą narciarzami, przyprowadzą swoje rodziny i swoje dzieci też będą uczyć, a gór nam nie przybędzie.

Każdy popełnia błędy na stoku, każdy czasami chce trochę poszaleć, gdyby było inaczej nie byłoby wypadków, nie można segregować ludzi, słabo jeździsz to do Białki, dobry jesteś to do Szczyrku więc na stoku spotykają się i dobrzy i słabi i tak już będzie, tego nie przeskoczymy. 

Na trasie nr 1 jest luźno, fakt że jest to trudna trasa i jeżdżą nią raczej wytrawni narciarze a i tak zdarzają się wypadki, w piątek nawet poważny, zamknięto trasę, przyjechało pogotowie, następnie śmigłowiec, prawdopodobnie prowadzono reanimację, bo śmigłowiec najpierw usiadł na trasie przy miejscu wypadku a następnie odleciał na polanę i czekał na rozwój sytuacji a przy narciarzu ciągle lekarze, kroplówki itp. jak już lekarze z pogotowia biegają to sytuacja musi być poważna, także trochę pokory, rozsądku i wyrozumiałości. 

Dobrych ośrodków gdzie można pojeździć mamy niestety mało więc jak są to będą oblegane przez ludzi i chyba spokój i cisza na SON-ie minęła bezpowrotnie  ale jeśli już będe się wybierał na narty w Polsce to tylko Szczyrk  

[shower]

do tego te widoki jak jest ładna pogoda  po prostu cudo

[laryzbyszko]

2 godziny temu, friski napisał:

Niestety, dokładnie tak. W Alpach za pół roku byłbyś ciągany po sądach, wizjach lokalnych i zapłaciłbyś spore pieniądze temu maruderowi (plus adwokaci, biegli, sędzia...).

 

A tutaj się nie zgodzę. Parę lat temu w Austrii, w bardzo podobnej sytuacji znajoma wjechała w kretyna idącego z nartami w rękach środkiem stoku (na dodatek zmienił on nagle kierunek poruszania się). Jako, że obrażenia po obu stronach były dość poważne, sprawa skończyła się w sądzie. Sprawę (i wysokie odszkodowanie od ubezpieczyciela "spacerowicza") wygrała znajoma. Oczywiście wygrana została przy wsparciu dobrego adwokata zajmującego się tego typu sprawami.

[Ziobra77]

Hej ludziska, dajcie trochę świeżych informacji o warunkach po/ w trakcie odwilży, bo widoki z kamer nie są optymistyczne :(. Miałem jechać na tydzień od najbliższej soboty, ale poważnie się zastanawiam czy zostanie choć trochę śniegu na trasach. Dajecie jeszcze radę czy już tylko męka i walka o życie. Czekam na relacje.

[fredek321]

Dziś poranek bardzo twardy, na Julianach wręcz lód. Do 11 jazda bez stania, potem max. 5 min. Przetarć dużo, ale do ominięcia. Strat w sprzęcie nie odnotowaliśmy. Koło południa dolne odcinki miękkie wręcz błotniste. Powrót do parkingu na Pośrednim był slalomem pomiędzy członkami pieszej pielgrzymki

[Chrumcia]

Jak tak czytam co się w Szczyrku dzieje to dochodze do wniosku jaka bylam szczesliwa jezdzac tam co roku przez te wszystkie lata...oryczki, kolejki to było to

orczyki miały przewage nad kanapami jak byl wiatr - wiadomo ze na kanapie cieplej i wygodniej - jesli jest osłonieta, ale jak za mocno wieje to nie chodzi, z kolei na orczyku wiecej ruchu, ale nogi nie odpoczywaja

W kazdym razie Szczyrk jednak przyciągał tych bardziej zaawansowanych narciarzy, na pewno nie było tylu początkujących co w tym sezonie

To że nie ma śniegu i mrozu to z tym nic nie poradzimy....na swięta nie najeździłam sie niestety, za 2 tygodnie jade na tydzien tam, rodzinka z irlandii rowniez przylatuje na narty do Szczyrku i mam nadzieje ze troche pojezdzimy

Strasznie brakuje mi karnetu na 4 h..... w piątek na zawody chcę pojechac i co, musze na cały dzien wykupic? bez sensu...

[Góral spod Skrzycznego]

Hej ludziska, dajcie trochę świeżych informacji o warunkach po/ w trakcie odwilży, bo widoki z kamer nie są optymistyczne . Miałem jechać na tydzień od najbliższej soboty, ale poważnie się zastanawiam czy zostanie choć trochę śniegu na trasach. Dajecie jeszcze radę czy już tylko męka i walka o życie. Czekam na relacje.

Jutro i w czwartek zagrożenie wyłączenia kolejek z powodu wiatru powyżej 15m/s. Cały czas temperatura w ciągu dnia dodatnia a więc przetarcia, luźne kamyczki, miękko choć rano zmrożone. Dopiero końcem tygodnia możliwe delikatne przyprószenie kamyczków. Przyjeżdżacie? Czy zostawiacie więcej szerokości. Trzeba liczyć się że stratami.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

[unky]

Od 10.02 po raz kolejny szczyrk. Czy poza gondolą i dwoma kanapami działa jakikolwiek orczyk? Np. na Małe Skrzyczne albo na Salmopolu? Rozumiem że orczyki z Czyrnej nie chodzą na 100%?

[fredek321]

Kto czyta nie błądzi

http://www.szczyrkowski.pl/?id=1872&L=0

[Góral spod Skrzycznego]

Od 10.02 po raz kolejny szczyrk. Czy poza gondolą i dwoma kanapami działa jakikolwiek orczyk? Np. na Małe Skrzyczne albo na Salmopolu? Rozumiem że orczyki z Czyrnej nie chodzą na 100%?

Cały czas na M. S.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

[marionen]

5 godzin temu, Chrumcia napisał:

 

Strasznie brakuje mi karnetu na 4 h..... w piątek na zawody chcę pojechac i co, musze na cały dzien wykupic? bez sensu...

Podobnie postąpił TMR w Szpindlerowym Młynie, nie ma już godzinowych karnetów, dlatego już tam nie jeżdżę, jest wiele innych ośrodków w Czechach. Ty też nie musisz, masz darmowe zawody, ale cena karnetów Ci nie pasuje. Zawsze możesz zrezygnować... ja jak jadę gdzieś 500 km to po to by pojeździć, na 2 czy 4 godziny mi się nie kalkuluje, ale każdy ma swoją kalkulację

[Ziobra77]

Dzięki za info, tak czy inaczej w niedziele melduję się na stokach. Może do tego czasu się ochłodzi i trochę pojeździmy. Do zobaczenia na stokach!!!

[Wuwu09]

Mnie to guzik interesuje czy to dużo czy mało. Białka nadała standard i niebieska to jest wszędzie niebieska a potem narty na ramię i lecimy w dół.

Białka nadała standard? Standardy w narciarstwie i stokach są z Białki?
Standardy to są w układzie SI. Ale na pewno nie z Białki.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka