son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[Ostek]

4 godziny temu, shower napisał:

masa ludzi - największy minus, niestety przyjechało dużo ludzi którzy zaczynają swoją przygodę z nartami i bardzo często po prostu blokowali trasy. Ponieważ na mapce jest sporo tras niebieskich to myśleli że jest tu druga Białka i efekt był taki że wiele osób miało problem z zjazdem trasą nr 3 w szczególności dolny odcinek oraz trasą nr 4 też dolny odcinek od Suchego do Soliska. Na 10 nie lepiej, wszak jeszcze rok temu górny odcinek był czerwony. Efekt był taki że byłem świadkiem płaczu dzieci które bały się zjeżdżać czy też zsuwania się początkujących narciarzy. Jeśli dodamy muldy które tworzyły się dosyć szybko to w efekcie na bardziej stromych odcinkach robił się tłok.

Dzieci uwiązane na szelkach/gumach do rodzica, to wprawiło mnie w sobotę w konsternację  w ubiegłym roku w Szczyrku takich atrakcji nie widziałem.

[Marcin007]

Ostatni tydzień spędziłem na nartach w Szczyrku więc pozwolę sobie na krótkie podsumowanie tego co widziałem i przeżyłem. Trasy poszerzone i wyprostowane, nr 1 jest zupełnie inna, ale generalnie fajna dla ludzi lubiących poszaleć, nr 3, tak jak napisał kolega wyżej, strasznie zmuldzona u podstawy, bo ludzie walczą tam o życie by dojechać do gondoli. Jak na warunki pogodowo-śniegowe, stoki przygotowane były dobrze, widać że ludzie się starają i gdy aura trochę pomoże, to mamy kawał świetnego ośrodka narciarskiego. Super pomysł z połączeniem karnetów na 3 ośrodki.

Na minus zdecydowanie tłok na stokach i całodzienne karnety. Gdyby zrobić karnety 4 godzinne, zyskaliby na tym narciarze (luźniej na stoku, cena) i właściciel, który miałby więcej ludzi na stokach od 8:30 - 16:00, ale np w 2 turach. Z doświadczenia wiem, że początkujący czy jeżdżący mocno rekreacyjnie (1-2 w roku) nie wytrzymują dłużej niż 3-4 godziny na stoku, a teraz muszą płacić za cały dzień. Jest jeszcze sporo problemów organizacyjnych, np. 3 wjazdy na górę dostawali ludzie na 3 kartach (nie ma możliwości by dostać to na jednej) i przy bramkach trzeba było uważać by nie odczytało wszystkiego przy jednym przejściu. Różnie podchodzono również do rekompensaty za dni w których ze względu na wiatr nie można było w pełni korzystać z wyciągów. Za środę można było dostać inny dzień jazdy, a za czwartek - kasę. Był też problem z karnetem żony, której jakieś dziecko wcisnęło twarz przed kamerkę gdy ta przechodziła przez bramkę i po 3 dniach nagle karta 5-dniowa przestała działać. Trzeba było to wszystko wyjaśnić w informacji, ale wielki plus dla ludzi tam pracujących, że bardzo rozsądnie i spokojnie podchodzą do wszystkich problemów i naprawdę dają radę z trudnymi czasem klientami.

Odwiedzam Szczyrk od 15 lat i szczerze powiem, że już tęsknię za starymi orczykami  , po zmianach zrobiło się komercyjnie, podoba się to moim dzieciom, a nawet żonie która nie musi męczyć nóg na wyciągach. Ja wciąż nie mogę się zdecydować czy mi się to podoba czy nie.

[johnny_narciarz]

3 minuty temu, Marcin007 napisał:

Ja wciąż nie mogę się zdecydować czy mi się to podoba czy nie.

Mam te same dylematy... Fajnie, że coś się dzieje, ale te tłumy...

[moloo]

8 minut temu, Marcin007 napisał:

Ja wciąż nie mogę się zdecydować czy mi się to podoba czy nie.

No właśnie ... zmiana infrastruktury spowodowała napływ Klientów - znam osoby, które nie jeździły na SON, bo orczyki, a teraz ... najlepsza stacja ...

[janek57]

13 minut temu, johnny_narciarz napisał:

Mam te same dylematy... Fajnie, że coś się dzieje, ale te tłumy.

Mam to samo ,ale w lutym raz pojadę.

[Góral spod Skrzycznego]

Ma ktoś info czy golgota wystartuje w najbliższym czasie? Na jakim etapie są tam teraz z naśniezaniem, brakuje dużo czy niewiele?
mocno odciąży wtedy żółte krzesło, i było by co porobić

Nie dali rady, niewiele zabrakło a w tym tygodniu na razie w Szczyrku jest powyżej plus 5 stopni.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

[slift]

4 godziny temu, boogymen napisał:

Byłem w sobotę i co do single line to pomysł bardzo dobry. Myślę że rozwiązaniem byłoby postawienie tam jednej osoby z obsługi bezpośrednio przed bramkami do kanapy. Tak na dwie godziny. Powiedzmy od 9.30 do 11.30. Pilnowała by aby narciarze wchodzili tylko jako uzupełnienie kompletu na kanapie. Myślę że gdyby taka rodzina raz pojechała osobno to zaraz sprawa by się rozwiązała. Następnym razem mamusia czy tatuś nie będą się pchać tam gdzie nie trzeba i pokornie ustawia się w głównej kolejce bez cwaniactwa. Trzeba tylko ludzi nauczyć.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

 

W Polsce idea się nigdy nie przyjmie z tego powodu że Polak to Polak i kombinować musi :-) Ze swoich obserwacji w piątek stwierdzam że szybciej dostałem się na kanapę normalnie niż przez single line :-)
 

 

[Góral spod Skrzycznego]

1 godzinę temu, Robur82 napisał:

2 dni mrozu starczy im?

Jak myślisz?

Owszem starczy o ile nie będą musieli uzupełnić głównych tras a wody w zbiorniku prawie nic. Z tym, że teraz gdy czynna jest jedynka, golgota nie jest już taka pożądana.

[tankowiec]

3 godziny temu, janek57 napisał:

Mam te same dylematy... Fajnie, że coś się dzieje, ale te tłumy.

Mam podobnie i z tego powodu jeszcze nie byłem w SMR. Na razie jeżdżę po okolicy bo przynajmniej tłoku nie ma. Mam nadzieje że w marcu będzie można spokojnie pojeździć no i warunki też będą lepsze:).

[fredek321]

55 minut temu, Góral spod Skrzycznego napisał:

Owszem starczy o ile nie będą musieli uzupełnić głównych tras a wody w zbiorniku prawie nic

Bedą musieli, bo dziś w wielu miejscach było fatalnie. O Golgocie na razie zapomnijcie. Trzeba do niej dojechać, a tam goła trawa.

3 godziny temu, johnny_narciarz napisał:

Mam te same dylematy... Fajnie, że coś się dzieje, ale te tłumy...

Do 11:00 jazda bez sekundy stania, na pełnej k....e.  Stoki puste, dość twarde. Zła pogoda zrobiła swoje i przegnała ludzi.

[hupon]

8 godzin temu, shower napisał:

Efekt był taki że byłem świadkiem płaczu dzieci które bały się zjeżdżać czy też zsuwania się początkujących narciarzy.

A ja w zeszły poniedziałek widziałem jeszcze ciekawszą sytuację - na "stromym" Julianie kilku narciarzy schodziło po trasie z nartami w dłoniach (nabrali się na zmianę kolorów z czerwonego na niebieski ).

[fredek321]

16 minut temu, hupon napisał:

A ja w zeszły poniedziałek widziałem jeszcze ciekawszą sytuację - na "stromym" Julianie kilku narciarzy schodziło po trasie z nartami w dłoniach (nabrali się na zmianę kolorów z czerwonego na niebieski ).

Dziś była dodatkowa atrakcja - do zjazdu nadawał się pas o szerokości 4 metrów. Nie jeździsz śmigiem = schodzisz.

[andy-w]

To już jest nudne. Jestem "niewolnikiem " Gopassa  i ponownie odwiedziłem w niedzielę COS i SMR.

Początek jak zawsze na COS. Wiało i górna kolejka jeździła na granicy wyłączenia. Jak ok. 10 godz. zaczęła się chyba automatycznie zatrzymywać to sobie odpuściliśmy teleportując się na SMR. Ostatecznie to jej nie wyłączyli, ale było blisko.

Ogólnie warun na COS fajny, twardy. Rafał na łacie lodowej wywinął niezłego "orła" ale na szczęście skończyło się tylko na lekkim wybiciu kciuka, podbitym oku i obolałych żebrach.

Ludzików na prawdę nie za dużo. Mimo to i tak jeden z nich zaatakował mnie od tyłu na stoku, ale skończyło się tylko na słownej przepychance - musiałem odreagować. Wejścia do kanapy na bieżąco. 

Na SMR już cieplej i miękkawo. Czerwona do Czyrnej znacznie gorsza niż w sobotę, czyli więcej kamieni i brąz zaczął wychodzić. Trasy do Soliska znośne. Ale, że kolejka do zółtej kanapy na Halę Skrzyczeńską spora to jeździliśmy głównie na Julianach. Kolejka do ulubionego orczyka na Małe Skrzyczne zniechęciła nas do skorzystania. 11.15 mocno leje. Koniec jazdy. Ale spoko , pojeżdżone. 19 dzień na deskach.

 

[Jusik2002]

Nie mam pojęcia w jaki sposób dokonywana jest kategoryzacja tras ale chyba najwyższy czas aby to unormować. Miałem bardzo ciekawe przeżycie parę dni temu gdzie na załamaniu trasy spotkałem się z........................człowiekiem który schodził z nartami na ramieniu. Efekt ? 5 dni w szpitalu i jeszcze tydzień L4. Wszyscy wiemy , że Białka przyciąga dużo ludzi ale na rany Boskie. W Szczyrku są prawdziwe góry. Gondola oraz trasy które biegną pod jej terenem - trasa 3 do jazdy nocnej - 2000m - przewyższenie -410 metrów kontra Białka trasa 7 -1900m - przewyższenie 155 metrów. Oczywiście obie są niebieskie. Proszę niech mi ktoś wytłumaczy o co tu chodzi ??? Czy to jest normalne ? Czy naprawdę marketing jest ważniejszy od zdrowia ludzi ? Najwyższy czas zbudować normalne i jasne standardy bo inaczej to może doprowadzić do tragedii. 

[moloo]

Owszem starczy o ile nie będą musieli uzupełnić głównych tras a wody w zbiorniku prawie nic. Z tym, że teraz gdy czynna jest jedynka, golgota nie jest już taka pożądana.

Golgota jest bardzo porządna, nie wyobrażam sobie SON bez Golgoty ...

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Ratrak]

59 minut temu, Jusik2002 napisał:

Nie mam pojęcia w jaki sposób dokonywana jest kategoryzacja tras ale chyba najwyższy czas aby to unormować. Miałem bardzo ciekawe przeżycie parę dni temu gdzie na załamaniu trasy spotkałem się z........................człowiekiem który schodził z nartami na ramieniu. Efekt ? 5 dni w szpitalu i jeszcze tydzień L4. Wszyscy wiemy , że Białka przyciąga dużo ludzi ale na rany Boskie. W Szczyrku są prawdziwe góry. Gondola oraz trasy które biegną pod jej terenem - trasa 3 do jazdy nocnej - 2000m - przewyższenie -410 metrów kontra Białka trasa 7 -1900m - przewyższenie 155 metrów. Oczywiście obie są niebieskie. Proszę niech mi ktoś wytłumaczy o co tu chodzi ??? Czy to jest normalne ? Czy naprawdę marketing jest ważniejszy od zdrowia ludzi ? Najwyższy czas zbudować normalne i jasne standardy bo inaczej to może doprowadzić do tragedii. 

Trasa w Białce powinna być zielona, jeżeli istniałby taki kolor w Polsce.

Trasa 3 w Szczyrku ma średnie nachylenie 20,5%, to dużo?  

W Polsce przyjęty system oceniania trudności tras jest jasny (choć część stacji zawyża stopień trudności) i jest to:
- do 21% średniego nachylenia niebieska (max 30% miejscowo),

- do 29% czerwona (max 40% miejscowo)
- powyżej 29% czarna .

 

[Jusik2002]

16 minut temu, Ratrak napisał:

Trasa w Białce powinna być zielona, jeżeli istniałby taki kolor w Polsce.

Trasa 3 w Szczyrku ma średnie nachylenie 20,5%, to dużo?  

W Polsce przyjęty system oceniania trudności tras jest jasny (choć część stacji zawyża stopień trudności) i jest to:
- do 21% średniego nachylenia niebieska (max 30% miejscowo),

- do 29% czerwona (max 40% miejscowo)
- powyżej 29% czarna .

 

Mnie to guzik interesuje czy to dużo czy mało. Białka nadała standard i niebieska to jest wszędzie niebieska a potem narty na ramię i lecimy w dół. W Białce jest pewnie z 10% a w Szczyrku 20% mnie to ryba jaka to różnica ale dle człowieka co się uczy to różnica jak Rysy a Mont Blanc. Ludzie, narty to nie tylko kasa.Z całym szacunkiem ale obecny Szczyrk to nie miejsce dla nauki i słabo jeżdżących. Przy obecnej zimie nikt się nie przyzna, że ma słabe warunki ale obecne waruny w TMR to naprawdę okres dla dobrze jeżdżących. Czy gdzieś znajdziemy taką informację ? Mnie brak tej informacji kosztował 5 dni w szpitalu, czy to kogoś coś nauczy ?

[moruniek]

1 godzinę temu, Jusik2002 napisał:

Nie mam pojęcia w jaki sposób dokonywana jest kategoryzacja tras ale chyba najwyższy czas aby to unormować. Miałem bardzo ciekawe przeżycie parę dni temu gdzie na załamaniu trasy spotkałem się z........................człowiekiem który schodził z nartami na ramieniu. Efekt ? 5 dni w szpitalu i jeszcze tydzień L4. Wszyscy wiemy , że Białka przyciąga dużo ludzi ale na rany Boskie. W Szczyrku są prawdziwe góry. Gondola oraz trasy które biegną pod jej terenem - trasa 3 do jazdy nocnej - 2000m - przewyższenie -410 metrów kontra Białka trasa 7 -1900m - przewyższenie 155 metrów. Oczywiście obie są niebieskie. Proszę niech mi ktoś wytłumaczy o co tu chodzi ??? Czy to jest normalne ? Czy naprawdę marketing jest ważniejszy od zdrowia ludzi ? Najwyższy czas zbudować normalne i jasne standardy bo inaczej to może doprowadzić do tragedii. 

 

14 minut temu, Ratrak napisał:

Trasa w Białce powinna być zielona, jeżeli istniałby taki kolor w Polsce.

Trasa 3 w Szczyrku ma średnie nachylenie 20,5%, to dużo?  

W Polsce przyjęty system oceniania trudności tras jest jasny (choć część stacji zawyża stopień trudności) i jest to:
- do 21% średniego nachylenia niebieska (max 30% miejscowo),

- do 29% czerwona (max 40% miejscowo)
- powyżej 29% czarna .

Tak, tylko porównujmy coś co da się porównać, bo trasa nr 7 w Białce to klasyczny objazd stromej trasy nr 6 (6a) którą ktoś postanowił wytyczyć w terenie dla nie wprawionych narciarzy, coś na kształt dolnego odcinak 10 w Szczyrku jako objazdu Golgoty. Ta 7 w Białce wymaga użycia kijków (i raczej nadawałby się na trasę biegową niż zjazdową). Niemniej jednak jakość śniegu jaki uzyskali w tym sezonie w Białce sprawia, że jeździłem tam w tym sezonie 7 razy (4 dni, z czego 3 dni rano i wieczorem) z prawdziwą przyjemnością bez obawy o stan ślizgów i na FIS 2 oraz FIS 1 wyjeździłem się do upadłego (te stoki o godzinie 18:00 wyglądały jak właśnie otwarte i nie widziały ratraka w ciągu dnia, a w SMR po dwóch godzinach były mocno zmęczone). W w SMR jeździłem 4 dni (miałem zamiar 8 jak do tej pory ale ośrodek nie chodził bo wiało, bo nie zdążyli otworzyć itp.)  i praktycznie za każdym razem było coś nie do końca tak jak powinno (awarie kanap, przetarcia, minerały, tłumy i kolejki do kanap, najlepsze warunki na zamkniętej trasie "1"). Po sezonie opiszę swoje odczucia odnośnie jednego i drugiego ośrodka (a w zasadzie tego co oferuje TMR w ramach sprytnej sezonówki z porównywalną ofertą TatrySki - 14 dni w sezonie).  I jeszcze jedno, ja cały czas liczę na to, że dane mi będzie przejechać Szczyrk w tym sezonie, taki jaki lubię z otwartą Golgotą i Bieńkulą, ze zjazdem w COS do dolin, bo wówczas mogą być słabsze warunki na trasach ale są to najlepsze tereny narciarskie w Polsce, a tak to mają jedynie potencjał na najlepszy ośrodek narciarski w Polsce, bo co po przewyższeniach i długości tras jak na stokach mamy zieloną trawę.  Jutro wrzucę relację z Jurgowa, z którego właśnie wróciłem po 16 dniach na nartach (taki trochę maraton narciarski), wniosek nasuwa mi się jeden, jeżeli jakaś trasa jest naśnieżana na szybko nie wytrzymuje pogorszenia pogody, jak jest przygotowywana pomału i na spokojnie, nawet silny wiatr i deszcz, nie są jej straszne.  

[Ratrak]

4 minuty temu, Jusik2002 napisał:

Mnie to guzik interesuje czy to dużo czy mało. Białka nadała standard i niebieska to jest wszędzie niebieska a potem narty na ramię i lecimy w dół. W Białce jest pewnie z 10% a w Szczyrku 20% mnie to ryba jaka to różnica ale dle człowieka co się uczy to różnica jak Rysy a Mont Blanc. Ludzie, narty to nie tylko kasa.Z całym szacunkiem ale obecny Szczyrk to nie miejsce dla nauki i słabo jeżdżących. Przy obecnej zimie nikt się nie przyzna, że ma słabe warunki ale obecne waruny w TMR to naprawdę okres dla dobrze jeżdżących. Czy gdzieś znajdziemy taką informację ? Mnie brak tej informacji kosztował 5 dni w szpitalu, czy to kogoś coś nauczy ?

Rozumiem Twój żal i bardzo współczuję Ci kontuzji.

Niemniej narciarstwo "turystyczne" jest sportem, który wymaga odpowiedniego ocenienia ryzyka oraz używania zasady ograniczonego zaufania.
TMR ma zmienić kolor tras niebieskich na czerwony? Bo są trudne warunki? Przecież każdy wie jaka jest zima, a Ty cierpiałeś przez totalną nieodpowiedzialność innego narciarza, który wyszedł na narty nie umiejąc zupełnie na nich jeździć. To nie jest wina TMR.

[Jusik2002]

10 minut temu, Ratrak napisał:

Rozumiem Twój żal i bardzo współczuję Ci kontuzji.

Niemniej narciarstwo "turystyczne" jest sportem, który wymaga odpowiedniego ocenienia ryzyka oraz używania zasady ograniczonego zaufania.
TMR ma zmienić kolor tras niebieskich na czerwony? Bo są trudne warunki? Przecież każdy wie jaka jest zima, a Ty cierpiałeś przez totalną nieodpowiedzialność innego narciarza, który wyszedł na narty nie umiejąc zupełnie na nich jeździć. To nie jest wina TMR.

Dobra ale Białka to wszędzie 200m różnicy bez względu czy to niebieskie-czerwone. Ludzie, Bieńkula to też tylko 400m przewyższenia więc każdy z Białki ogarnie trasę.Zacznijmy się interesować jakie tereny są w danych górach i przestańmy przeceniać własne siły. Ludzie drodzy, Szczyrk to prawdziwe góry a nie łąki z Białki. Zacznijmy się szanować, uczysz się jedź tam gdzie powinieneś a nie narażaj tych którzy już potrafią i chcą skorzystać z prawdziwych terenów narciarskich  Naprawdę szanujmy się !!!!

[fafek]

Jusik - za tym załamaniem terenu, to ten "pieszy" się na Ciebie rzucił, czy może jednak Ty w niego wjechałeś? Bo pretensje masz a to do ludzi przeceniających swoje umiejętności, a to o zły dobór koloru trasy, ale sorry... wygląda na to, że to zdarzenie, to ewidentnie Twoja wina. Nie wjeżdża się na pałę w miejsce, gdzie nie wiesz, co się znajduje.
 

[Turysta69]

Mnie też dziwi obecna kategoria tras w SMR. 10 w górnej części spokojnie zasługuje na kolor czerwony. Z kolei awans 9a na czerwony?  Nie wiem czym sobie zasłużyła, moim zdaniem wariant nr 9 jest tak samo trudny, jeśli nie trudniejszy. Moim zdaniem, jeśli byliby uczciwi, należałoby ocenić 10 jako czerwono-niebieską z oznaczeniem tych odcinków na mapie. Tak samo należałoby potraktować 3 górna część niebieska, dół czerwony i wszyscy wiedzą wtedy, czego się spodziewać. Myślę, że tak by było rozsądnie.

[Jusik2002]

2 godziny temu, fafek napisał:

Jusik - za tym załamaniem terenu, to ten "pieszy" się na Ciebie rzucił, czy może jednak Ty w niego wjechałeś? Bo pretensje masz a to do ludzi przeceniających swoje umiejętności, a to o zły dobór koloru trasy, ale sorry... wygląda na to, że to zdarzenie, to ewidentnie Twoja wina. Nie wjeżdża się na pałę w miejsce, gdzie nie wiesz, co się znajduje.
 

Ciekawa ocena sytuacji, to co miałem się zatrzymać przed załamaniem trasy aby zobaczyć co tam się dzieje ? Od kiedy to się schodzi z nartami praktycznie środkiem trasy ? Mi kolor trasy zupełnie nie przeszkadza bo na nartach jeżdżę 33 lata. Ale jak ktoś widzi kolor niebieski to myśli, niebieska to niebieska dam rade a potem wypięcie z nart i jazda na nogach w dół. Swoją drogą jak tata uczył mnie jeździć na nartach to zawsze mówił "nigdy się nie zatrzymuj za załamaniem trasy a jak musisz coś zrobić to zrób to na skraju trasy". Widać nie każdy zna takie podstawowe zasady. Mi generalnie chodzi o to aby nie przeceniać swoich umiejętności oraz weryfikować gdzie się jedzie. Jak już ustaliliśmy, niebieska trasa innej niebieskiej nie jest równa.

[friski]

Przed chwilą, Jusik2002 napisał:

Ciekawa ocena sytuacji, to co miałem się zatrzymać przed załamaniem trasy aby zobaczyć co tam się dzieje ? ...

Niestety, dokładnie tak. W Alpach za pół roku byłbyś ciągany po sądach, wizjach lokalnych i zapłaciłbyś spore pieniądze temu maruderowi (plus adwokaci, biegli, sędzia...).

 

[Mitek]

11 godzin temu, Jusik2002 napisał:

Mnie to guzik interesuje czy to dużo czy mało. Białka nadała standard i niebieska to jest wszędzie niebieska a potem narty na ramię i lecimy w dół. W Białce jest pewnie z 10% a w Szczyrku 20% mnie to ryba jaka to różnica ale dle człowieka co się uczy to różnica jak Rysy a Mont Blanc. Ludzie, narty to nie tylko kasa.Z całym szacunkiem ale obecny Szczyrk to nie miejsce dla nauki i słabo jeżdżących. Przy obecnej zimie nikt się nie przyzna, że ma słabe warunki ale obecne waruny w TMR to naprawdę okres dla dobrze jeżdżących. Czy gdzieś znajdziemy taką informację ? Mnie brak tej informacji kosztował 5 dni w szpitalu, czy to kogoś coś nauczy ?

Cześć

Bzdury piszesz kolego. To, że uderzyłeś w idącą osobę to wyłącznie Twoja wina w 100%. Spędziłem w Szczyrku wiele sezonów w czasach gdy Ciebie jeszcze nawet na świecie nie było i zawsze było to miejsce dla każdego narciarza, również uczącego się. Jeżeli ktoś przecenił swoje siły i schodził to normalny człowiek pyta czy mu nie pomóc albo po prostu pomaga namawiając do zjazdu w asekuracji bo zjechać zawsze jest po stoku narciarskim łatwiej niż zejść.

Jeżeli obecny Szczyrk zmienił te odwieczne standardy to tylko mogę powiedzieć a nie mówiłem.

Pozdrowienia