Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Reżim sanitarny klęska


kruger27

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Przemekc1 napisał:

Mam nadzieję, że jednak w przyszły weekend będzie już czynne podhale i ten rych się rozłoży. W Krynicy dojdzie też drugi Tylicz, nie wiem jak z Jaworzyną

Jaworzyna od 11 grudnia (piątek). Ciekawe czy ocieplenie na horyzoncie ich nie opóźni...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jedyną opcją może być sprzedaż tylko karnetów 2h z limitem osób. Rezerwacja on-line na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Karnet nie odebrany wraca do puli( z możliwością wykupu na miejscu). Od lat tak wygląda rezerwacja w np. kinach.

Edytowane przez tankowiec
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszne są te niektóre proponowane rozwiązania, zwłaszcza to zamykanie stacji narciarskich w weekendy jest urocze.

Niektórzy tu zdają się zapominać, że ON-y to nie są instytucje powołane do działania pro bono ani celem edukowania społeczeństwa - tylko do tego, żeby zarabiać. Jakby mieli się zamykać na weekendy, to równie dobrze w ogóle by się mogli nie otwierać - bo przez dwa weekendowe dni tak czy inaczej mają większy przychód niż przez pozostałe pięć (zwłaszcza w okresie nieferiowym) - a koszty w tygodniu prawdopodobnie mniejsze nie są, bo tak czy inaczej trzeba płacić obsłudze, przygotować stoki, korzystać z prądu.

Czyli mamy dwie drogi:

- ośrodki wprowadzą radykalne ograniczenia -> na pewno zaczną generować straty -> będą wolały się zamknąć

- ośrodki nie wprowadzą radykalnych ograniczeń -> być może zostaną zamknięte "odgórnie"

 

Jeśli przedsiębiorstwo z jednej strony ma pewną stratę, a z drugiej szansę na to, że jednak jakoś się prześlizgnie, to jest jasne co wybierze.

 

  • Like 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mnrdov napisał:

Pocieszne są te niektóre proponowane rozwiązania, zwłaszcza to zamykanie stacji narciarskich w weekendy jest urocze.

Niektórzy tu zdają się zapominać, że ON-y to nie są instytucje powołane do działania pro bono ani celem edukowania społeczeństwa - tylko do tego, żeby zarabiać. Jakby mieli się zamykać na weekendy, to równie dobrze w ogóle by się mogli nie otwierać - bo przez dwa weekendowe dni tak czy inaczej mają większy przychód niż przez pozostałe pięć (zwłaszcza w okresie nieferiowym) - a koszty w tygodniu prawdopodobnie mniejsze nie są, bo tak czy inaczej trzeba płacić obsłudze, przygotować stoki, korzystać z prądu.

Czyli mamy dwie drogi:

- ośrodki wprowadzą radykalne ograniczenia -> na pewno zaczną generować straty -> będą wolały się zamknąć

- ośrodki nie wprowadzą radykalnych ograniczeń -> być może zostaną zamknięte "odgórnie"

 

Jeśli przedsiębiorstwo z jednej strony ma pewną stratę, a z drugiej szansę na to, że jednak jakoś się prześlizgnie, to jest jasne co wybierze.

 

Ja widzę inną alternatywę. Firmę prowadzi przedsiębiorca albo Janusz biznesu.

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fredek321 napisał:

Ja widzę inną alternatywę. Firmę prowadzi przedsiębiorca albo Janusz biznesu.

Różne są definicje przedsiębiorców, ale "dokładania do interesu" nie znajdziemy w żadnej z nich.

Ośrodki narciarskie to nie komunikacja miejska, w której definicję jest wpisana nierentowność; to nie są (przeważnie) publiczne podmioty, które mogą sobie pozwolić na stratę w imię wypełniania jakiejś misji.

ON-y to przedsiębiorstwa, które mają właścicieli, a ci właściciele nie prowadzą ich z nudów czy hobbystycznie, tylko po to żeby mieć z tego pieniądze.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mnrdov napisał:

Pocieszne są te niektóre proponowane rozwiązania, zwłaszcza to zamykanie stacji narciarskich w weekendy jest urocze.

Niektórzy tu zdają się zapominać, że ON-y to nie są instytucje powołane do działania pro bono ani celem edukowania społeczeństwa - tylko do tego, żeby zarabiać.

Wielu nawet nie zdaje sobie sprawy, że wiele stacji u nas działa na minusie tylko właściciele mają inne biznesy a posiadanie stacji to nobilitacja. Jak pisałem nie dawano wiele stacji zmienia właściciela i w życiu na plus nigdy nie wyjdą. Wielu to się nawet nie chce zainwestować w nowoczesne armatki i nie dlatego, że kasy brak. W Myślenicach to jak jest? Wzdłuż stoku jest całkiem niezła trasa do DH a i po sąsiedzku idzie tylko na dolną starą stacje. Ostatni piękny weekend to tłumy walące z buta po stoku. Dobra cena i w weekendy sporo by zarobili bo na samą górę dojechać autem się nie da bo zakaz. Swego czasu połowa stacji w rejonie Sądeckim to byli deweloperzy z taką ilością kasy, że mają wywalone czy to zarobi czy nie. Obecnie stacja musi być świetnie położona, ogromna z zapleczem również na lato by to się finansowo kalkulowało.  Jak by tylko o kasę chodziło to ostatnie lata wykasowały by przynajmniej połowę a jakoś tego nie widać. 

Edytowane przez Author
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Author napisał:

Wielu nawet nie zdaje sobie sprawy, że wiele stacji u nas działa na minusie tylko właściciele mają inne biznesy a posiadanie stacji to nobilitacja. Jak pisałem nie dawano wiele stacji zmienia właściciela i w życiu na plus nigdy nie wyjdą. Wielu to się nawet nie chce zainwestować w nowoczesne armatki i nie dlatego, że kasy brak. W Myślenicach to jak jest? Wzdłuż stoku jest całkiem niezła trasa do DH a i po sąsiedzku idzie tylko na dolną starą stacje. Ostatni piękny weekend to tłumy walące z buta po stoku. Dobra cena i w weekendy sporo by zarobili bo na samą górę dojechać autem się nie da bo zakaz. Swego czasu połowa stacji w rejonie Sądeckim to byli deweloperzy z taką ilością kasy, że mają wywalone czy to zarobi czy nie. Obecnie stacja musi być świetnie położona, ogromna z zapleczem również na lato by to się finansowo kalkulowało.  Jak by tylko o kasę chodziło to ostatnie lata wykasowały by przynajmniej połowę a jakoś tego nie widać. 

Samo naśnieżanie kosztuje ogromne pieniądze, a ostatnie zimy są bardzo w kratkę. Raz jest -5°C i śnieg popruszy, raz +10°C i duje taki halny, że wszystko wytapia. Na marginesie najbliższy może się wydarzyć już w Sobotę.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ziemowita będzie jeszcze drożej. Nie wiem czy czasem wreszcie nie zmieniło się w tej chorej tematyce wyciągu jako takiego jako obiektu budowlanego. To wiązało się z dość sporymi kosztami. No ale znowu jak tu im ujęli to dowalili i dowalają cenami prądu, które są na 1 miejscu kosztów wszystkiego. Dla mnie chore są wysokie opłaty dla Lasów, które powinny być symboliczne albo żadne. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

- To prezydent Andrzej Duda do mnie zadzwonił i powiedział, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, żebym wraz z branżą narciarską wypracował specjalne procedury sanitarne, co też się stało i umożliwiło otwarcie stoków

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-jaroslaw-gowin-prezydent-zadzwonil-i-powiedzial-ze-nie-zaakc,nId,4887377,via,1?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName&parametr=mechcpc#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Znaleźli kozła ofiarnego, chłopa od niewdzięcznych zleceń. 

Bo nie wierzę że to PAD tupnął nóżką (butem).

Edytowane przez lika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa PAD i tupnięcie nóżką...xD Już robią z niego bez owijania na okrągło takiego ... i chyba na złość. Ponoć jak Marczułajtis gadała z wszechmocnym od kota to jednym z argumentów na "nie" dla branży było, że górole męczą koniexD Jak słowo daję przegonili albo zaraz to zrobią Orwella. Dobre rozrywkowe kino mogło by z tego być. 

Edytowane przez Author
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, christof napisał:

Nie jezdzilem latem w Szczyrku  ale chyba ktoś pisał na forum, że była ladna, kulturalna i dluga  kolejeczka do gondoli aby wyjechac na single tracki - czy tam byly jakies bariery czy cos? wie ktos z Was? 

W gondoli dwa rowery (dwie osoby), co czwarta gondola dla pieszych, gondole oznaczone tabliczkami, które dla pieszych, a które dla rowerzystów. Na krześle jeden rowerzysta z rowerem na haku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, AndKur napisał:

Byłem wczoraj na Białym krzyżu. Stok rozmiarów boiska do siatkówki ;) ale ludzi bylo całkiem sporo. Kolejka do orczyka bez żadnych wytycznych ustawiała się sama. Odstępy moim zdaniem zachowane całkiem nieźle. 

Witam, potwierdzam. Sobota trochę luźniejsza w niedziele byłem  tylko do 10:30.

Z pozdrowieniami:

Wariat jazdy techniką Telemark.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, jaca10 napisał:

Niestety, ale tylko reglamentacja ilości karnetów/osób na stoku uratuje sytuację. Inaczej, jak piszesz, kolejka do wyciągu będzie się kończyć na górze. 

Witam, brakuje nam tylko czarnego rynku w handlu karnetami. 💲

Z pozdrowieniami:

Wariat jazdy techniką Telemark.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mnrdov napisał:

Pocieszne są te niektóre proponowane rozwiązania, zwłaszcza to zamykanie stacji narciarskich w weekendy jest urocze.

Niektórzy tu zdają się zapominać, że ON-y to nie są instytucje powołane do działania pro bono ani celem edukowania społeczeństwa - tylko do tego, żeby zarabiać. Jakby mieli się zamykać na weekendy, to równie dobrze w ogóle by się mogli nie otwierać - bo przez dwa weekendowe dni tak czy inaczej mają większy przychód niż przez pozostałe pięć (zwłaszcza w okresie nieferiowym) - a koszty w tygodniu prawdopodobnie mniejsze nie są, bo tak czy inaczej trzeba płacić obsłudze, przygotować stoki, korzystać z prądu.

Czyli mamy dwie drogi:

- ośrodki wprowadzą radykalne ograniczenia -> na pewno zaczną generować straty -> będą wolały się zamknąć

- ośrodki nie wprowadzą radykalnych ograniczeń -> być może zostaną zamknięte "odgórnie"

 

Jeśli przedsiębiorstwo z jednej strony ma pewną stratę, a z drugiej szansę na to, że jednak jakoś się prześlizgnie, to jest jasne co wybierze.

 

Zasadniczo masz rację. ON - są po to aby zarabiać. Ich prowadzenie wiąże się z olbrzymimi kosztami i w naszych warunkach klimatycznych IMHO ze sporym ryzykiem biznesowym. Covid'u nikt nie przewidział - choć są tacy, co twierdzą że Bill Gates nie dość, że wiedział, to jeszcze to ukartował 😉 Z uwagi na obawy sanitarne wprowadzono wiele ograniczeń, które odbiły się na branży restauracyjnej, hotelarskiej, fitness, turystycznej itd. itd. Wiele biznesów zamknięto odgórnie nie bacząc na argumenty strony dotkniętej takimi czy innymi ograniczeniami.

ON także stanęły przed wizją zamknięcia tej zimy. Ostatecznie wprowadzono pewne zasady - wypracowane rzekomo wspólnie ramię w ramię i ręka w rękę z tzw. przedstawicielami ON. Nie mam wątpliwości, że akurat ta branża z uwagi na siłę jej lobbingu i fakt, że sprawa dotyczy przede wszystkim osób, które są "naturalnym" elektoratem obecnej władzy, wywalczyła więcej niż inni. Jeżeli branża nie będzie w stanie tych rzekomo wspólnie wypracowanych reguł wprowadzić w życie i panować nad sytuacją, to uważam, że sorry, ale wyłączanie ON w weekendy, czy reglamentowanie sprzedaży karnetów być może powinno mieć miejsce. To i tak mniejsze zło, niż zamknięcie wszystkiego na trzy spusty. Jeżeli ośrodki będą panować nad sytuacją, to oczywiście nie ma co rozważać tego typu historii. Zobaczymy co będzie w najbliższy weekend.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 17:41, Robur82 napisał:

Za to w galeryjkach można hulać do woli

jaki % społeczeństwa jeździ na nartach, a jaki łazi po galeriach i marketach

a po za tym, jezeli wszystko by było otwarte i stacje troche podniosły by cenę na weekend, ferie normalnie przez 6tyg, to tragedii by nie było raczej

wydłużyć czas pracy stacji załóżmy od 8h do 16 na nieoświetlonych trasach, a oświetlonych nawet do 22h.

skasować bilety 2h tylko załózmy całodzienne żeby można było na tym samym pojeździć rano i wieczorem jak kolejki miną

Gondole co 2h załóżmy dezynfekować

ograniczyć miejsca spędu ludzi, baseny knajpy lodowiska

Żarcie na wynos w pensjonacie / hotelu

Robiąc to z głową, nie trzeba iść w skrajności

 

Nie widzę nic niebezpiecznego z samej jazdy na nartach.

Wirusy?

Problemy dotyczą "spokojniejszych" narciarzy, którzy do nart muszą mieć obiad, imprezę, alkohol i tańce.

Sama "czysta" jazda na nartach (w górę i w dół) na świeżym powietrzu (zwłaszcza mrozie) jest KOMPLETNIE BEZPIECZNA pod względem wirusowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Nie widzę nic niebezpiecznego z samej jazdy na nartach.

Wirusy?

Problemy dotyczą "spokojniejszych" narciarzy, którzy do nart muszą mieć obiad, imprezę, alkohol i tańce.

Sama "czysta" jazda na nartach (w górę i w dół) na świeżym powietrzu (zwłaszcza mrozie) jest KOMPLETNIE BEZPIECZNA pod względem wirusowym.

A co ma mróz do tego ??? Akurat w wilgotne i zimne powietrze sprzyjają wirusom. W laboratoriach „trzyma” sie je nawet specjalnie w niskich temperaturach. Wysoka temperatura - ale taka pewnie z 80 stopni - zabija koronawirusa. 
 

Ale racje masz, ze zamknięte pomieszczenie, impreza z duża ilością osób i rozluźnienie po alko to wybuchowa recepta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Cosworth240 napisał:

A co ma mróz do tego ??? Akurat w wilgotne i zimne powietrze sprzyjają wirusom. W laboratoriach „trzyma” sie je nawet specjalnie w niskich temperaturach. Wysoka temperatura - ale taka pewnie z 80 stopni - zabija koronawirusa. 
 

Ale racje masz, ze zamknięte pomieszczenie, impreza z duża ilością osób i rozluźnienie po alko to wybuchowa recepta.

koronawirusa nie można zabić - bo nie jest to organizm żywy - to RNA (kwasy, zasady); białoko (aminokwasy); wypustki lipidowe (tłuszcze)
sorki nie mogłem się opanować

A co do meritum to tak, pełna zgoda.  Narciarze dzielą się na taki ch co jadą do ON na kilka dni, jeżdzą 10 godz dziennie (towarzystwo raczej zbędę lub ograniczone do takiego samego profilu) i na tych co jadą na 2 tygodnie, jeżdzą max 3-4 godz dziennie a potem ... imprezki apres-ski. I to w przypadku tych drugich jest problem. 
Oczywiście sytuacja nie jest taka zerojedynkowa (są też osobniki pośrednie)  i nie da się otworzyć ośrodków dla pierwszysch i ograniczyć przybywania drugich. 
Może zamknięcie knajp od którejś godziny i dyskotek ...?

Dla mnie najlepszym sposobem na obecną epidemię jest nabywanie odporności poprzez ruch/sport i dobre odżywianie a nie ograniczenia i izolacja. Izolacja nie zwalcza pandemii tylko ją wydłuża. Co będzie z takiego człowieka co przez rok siedzi w domu, ogląda seriale i żywi się w biedronce (w supermarketach ze średniej jakości żarciem jakoś nie ma epidemii)?

14 godzin temu, Cosworth240 napisał:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko szczerze to tym razem kolejka rozciągnięta, po środku jakieś tam odsępy zachowane, teraz pytanie czy ludzie zasłaniają nos i usta. Do tego wszystko na świeżym powietrzu. W czym to jest gorsze od tysięcy ludzi w galeriach czy komunikacji miejskiej już nie mówiąc o protestach po kilkadziesiat tysięcy osób? Oczywiście nie jest to sytuacja idealna i na pewno nie chciałbym tam dzisiaj jeździć, ale wydaje mi się, że nie ma znowu co tak panikować.

Edytowane przez Przemekc1
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mario33 napisał:

 

57CCF526-2F37-4CDA-8251-418053436959.jpeg

Dla mnie idealne rozwiązanie. Ludzie gęsiego, w odstępach. Diametralna zmiana względem dnia otwarcia. Ośrodek zrobił co mógł - przygotował korytarze dojścia z odstępami.

Reszta to już kwestia ludzi, ale jeśli mieliby za takie coś zamykać to należy zamknąć WSZYSTKO. W Biedronkach dupa na dupie, Apteki zasrane ludźmi bez odstępów.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...